ekoart


Idź do treści

Menu główne:


V PRZEGLAD SRODOWISKA EKOART

WYDARZENIA 2012/2013



PEJZAŻ / ANTYPEJZAŻ

Andrzej Haegenbarth

Tytuł wystawy „Pejzaż/Antypejzaż” zaciekawia i zarazem sugeruje, że odbiorca nie zobaczy na niej banalnych krajobrazów, uobecniających realne przestrzenie, ale efekty twórczego podejścia do tej wielowiekowej dziedziny sztuki plastycznej. Organizatorzy ekspozycji EKOARTu postanowili – jak się wydaje – skłonić członków stowarzyszenia do przewartościowania swoich poglądów na temat szeroko pojętego „pejzażu” i zawarcia swoich przemyśleń w pracach zgłoszonych na wystawę.

Pozornie proste, antytetyczne hasło tegorocznej ekspozycji skłania do zastanowienia się nad kilkoma wcale niełatwymi i nie oczywistymi problemami. Zasygnalizuję je tu tylko w dużym uproszczeniu 1. Tytuł uświadamia autorom prac i ich odbiorcom, że żyjemy w XXI wieku, w dobie niespotykanego dotąd rozwoju technologii medialnych. Jacques Derrida, czołowy myśliciel postmodernizmu twierdzi, że obraz nigdy nie odsyła podmiotu do swego źródła czy wzoru. Jest on zawsze naznaczony śladem innego (obrazu, dyskursu) zostaje uwikłany w niekończący się ruch przemieszczeń i odniesień do innych obrazów, które poróżniają go z nim samym. Natomiast Jean Baudrillard w tekście „Precesja symulakrów”, nie bez racji pisze, iż żyjemy w epoce symulacji, która „likwiduje najpierw wszelką referencyjność – gorzej: pozwala jej sztucznie zmartwychwstać w systemach znakowych, materiale bardziej plastycznym niż sens (...) Chodzi o podstawienie w miejsce rzeczywistości znaków rzeczywistości...”. Kiedy znika dystans między rzeczywistością i jej podwojeniem, między modelem a kopią wystarczą operacje.

Artysta jeśli nie chce być epigonem lub tylko nawiązywać do tego, co od dawna znane powinien brać pod uwagę sytuację w jakiej żyje i tworzy. I starać się być oryginalnym a nie tylko odtwarzać świat widzialny. Tutaj pojawia się kolejna, istotna kwestia
a mianowicie przedstawianie.

2. Z kryzysem przedstawiania mamy do czynienia już od początków XX wieku, mniej więcej od impresjonizmu a na pewno od kubizmu. Jeśli za przedstawiające można uznać jeszcze obrazy Moneta, to w przypadku "Panien z Avinionu" Picassa natrafimy na trudności z określeniem cech przedstawionej przez malarza rzeczywistości. Dalsze rozważania prowadzą nas w kierunku ontologii dzieła sztuki. Okazuje się bowiem, że świat przedstawiony często nie odzwierciedla natury, ale jest nową rzeczywistością. Istnieje w inny sposób niż realne przedmioty. Historycy i krytycy sztuki lubią odwoływać się do rozważań Gadamera z książki
"Prawda i metoda" , który twierdzi, że przedmioty ukazane w dziele mają inny sposób bycia niż realne przedmioty.
Nazywa to "przyrostem bytu". Lepsze i bardziej "czytelne" są analizy Romana Ingardena odróżniającego w dziele malarskim
malowidło i obraz , przedmiot intencjonalny o budowie warstwowej.

3. Kiedy zastanawiamy się nad powstającym obecnie kompozycjami zaliczanymi do sztuk wizualnych, również tymi, które znajdują się na wystawie, okazuje się, że rozważania teoretyków nie nadążają za praktyką twórczą. Podczas apercepcji prac poszczególnych autorów dochodzi do głosu nie tylko posiadana wiedza teoretyczna, ale i przywoływane są wiadomości z historii sztuki. Bierze się pod uwagę dotychczasowe osiągnięcia twórcze poszczególnych artystów; ocenia się, mimowolnie lub świadomie, wartości artystyczne wystawionych prac, ich związek z hasłem ekspozycji. A także stosunek dzieła jako całości do rzeczywistości pozaartystycznej, w omawianym przypadku do fragmentu realnej przestrzeni lub hipotetycznego wzoru pejzażu.
Na interesującej wystawie "Pejzaż/antypejzaż" znajdują się prace 33 autorów. Zachęcam do zapoznania się z nimi z kilku powodów, m. in. po to, aby przyjrzeć się koherentnym wizjom świata (Andrzej Żurek, Sylwester Łachacz), rozwojowi indywidualnych dróg twórczych (Dorota Fornalczyk, Andrzej Maciejewski), personifikacji przyrody (Małgorzata Kania), rozmaitym sposobom przetwarzania obrazów rzeczywistości (Henryk Błachnio, Antoni Rut, Elżbieta Ponińska), oryginalnemu podejściu do tematu (Marian Furmaniak, Witold Zakrzewski). Wystawa jest niewątpliwie kolejnym, twórczym osiągnięciem EKOARTu i jako taka zasługuje na wnikliwą uwagę zarówno znawców, jak i szerokiej publiczności.

Andrzej Haegenbarth


WsteczPlayDalej

HOME PAGE | WYDARZENIA 2014 | WYDARZENIA 2012/2013 | INFORMACJE I EKOLOGIA | POSTAWY TWÓRCZE | EKORESPONDENT | KONTAKT | ARCHIWUM 2010/2011 | ARCHIWUM 2008/2009 | Mapa witryny


Powrót do treści | Wróć do menu głównego